Ten szampon stosowałam przez ponad 2 miesiące, według opakowania mógł starczyć do 3 miesięcy. Jestem posiadaczką raczej dłuższych włosów, więc zapewno dlatego szampon skonczył się szybciej niż miał się skończyć. Jeżeli chodzi o produkt - zapach był ładny, raczej powiedziałabym dosyć naturalny, bez wyczuwalnych "ulepszaczy" zapachowych. Włosy po szamponie były gładkie, pachnące i łatwo się rozczesywało po nich włosy. Jeżeli chodzi o efekty - tu jest jeszcze milsze zaskoczenie!! Oczywiście na mojej głowie pojawiły się liczne baby hair, małe włoski odstają mi z każdej strony głowy, co najważniejsze to widać! Jestem bardzo zadowolona, że po 2 miesięcznej kuracji widać już takie efekty :)
Klik do produktu: klik!
Składniki aktywne: Kompleks PilotantumTM, ProcapilTM, Ekstrakt z komórek macierzystych jabłoni, Ekstrakt z bazylii królewskiej, Kofeina, Zincidone, D-Panthenol, Witaminy E i C, Gliceryna
- Stymuluje mikrokrążenie skóry głowy i intensywnie odżywienie komórek mieszków włosowych
- Aktywizuje i wzmacnia komórki mieszka włosowego
- Wpływa na wydłużenie fazy anagenowej cyklu życia włosa
- Ogranicza nadmierne wypadanie włosów
- Pobudza wzrost nowych, silnych łodyg włosowych. Zwiększa ich objętość i grubość
W tym samym czasie kiedy stosowałam szampon stymulujący wzrost włosów - używałam po każdym myciu serum kurację stymulujący wzrost i odrost włosów. Kiedy miałam już suche lub lekko wilgotne włosy, wylewałam na czubku głowy - miejscowo nie wielką ilość produktu. Wylewałam produkt na czubek głowy, lekko po bokach i później wcierałam produkt. Po stosowaniu produktu zauważyłam baby hair na głowie :) Wydaje mi się, że dużą zasługą było to, że używałam tego zestawu razem szampon i serum jednocześnie. Jestem bardzo zadowolona z efektów jakie otrzymałam. Zauważyłam po tych ok 3 miesiącach, że moje włosy rosną! Nie są to tylko baby hair ale widzę, że rosną po długości - no i najważniejsze - nie wypadają, aż w takiej ilości jakiej wypadały wcześniej :)
Klik do produktu: klik!
Składniki aktywne: Kompleks PilotantumTM, ProcapilTM, Kofeina, Sok z brzozy, D-Panthenol, Gliceryna
- Intensywnie odżywia komórki mieszków włosowych, wydłużając anagenową fazę cyklu życia włosa.
- Chroni i regeneruje komórki mieszka włosowego oraz poprawia ich witalność
- Stymuluje mikrokrążenie w skórze głowy, przez co wpływa na dotlenienie macierzy włosa,
- Pobudza wzrost nowych, prawidłowo zbudowanych łodyg włosowych
- Zagęszcza włosy oraz widocznie ogranicza ich wypadanie
- Hamuje produkcję dihydrotestosteronu (DHT) – hormonu odpowiedzialnego za skracanie się fazy wzrostu włosów, miniaturyzację mieszków włosowych
Szampon wzmacniający hamujący wypadanie włosów, ma za zadanie potrójnie zadbań o kondycje naszych włosów, razem ze swoimi poprzednikami. Włosy po szamponie są gęste i mają nadana objętość. Jak dla mnie ten szampon jest uzupełnieniem tego całego zestawu. Jestem bardzo zadowolona z kondycji swoich włosów, po stosowaniu tych trzech produktów :)
Klik do produktu: klik
Składniki aktywne: Kompleks
PilotantumTM, ProcapilTM, Ekstrakt z ziaren fasoli guar, Zincidone,
D-Panthenol, Witaminy E, C i PP, Lactilglutammato, Gliceryna
- Poprawia ukrwienie mieszka włosowego i kondycję jego komórek budulcowych
- Pobudza aktywność biologiczną cebulki, odżywia ją i wzmacnia
- Wydłuża cykl życia włosa
- Ogranicza nadmierne wypadanie włosów
- Zwiększa objętość i gęstość włosów
- Polecany do codziennego, całorocznego stosowania
Nie wiedziałam, że mają taką serię :D
OdpowiedzUsuńJa też nie - na papierze wygląda, że działa. Ciekawe jak zareagują na niego moje wypadające włosy...
Usuńbardzo ciekawy produkt :))
OdpowiedzUsuńrecenzjebynikaa.blogspot.com
uwielbiam Dermedic, ale miałam lepsze produkty do włosów niż to.
OdpowiedzUsuńCzasami używam: )
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy sama byłabym z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy z moimi by sobie poradził :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam i tej serii, Twój post zdecydowanie do niech zachęca 😉
OdpowiedzUsuńNie widziałam nigdy tej firmy ;) Bardzo ciekawe produkty :)
OdpowiedzUsuńmakijazagi.blogspot.com
Mam ta wcierke:). Wciaz sie zastanawiam czy dziala :)
OdpowiedzUsuńLubię Dermedic. Produktów do włosów nie używałam, ale te do pielęgnacji twarzy sprawdzają się fajnie :)
OdpowiedzUsuńJestem właśnie w trakcie testowania tej kuracji...mam nadzieję ze sprawdzi się tak jak u Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńSpodobały mi się zdjęcia na Twoim blogu :) Taka kuracja przydałaby się też moim włosom, bo niestety męczę je prostownicą niemiłosiernie :(
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tą markę , zawsze dobrze się u mnie sprawdza, jeszcze nie miałam przyjemności zapoznać się z linią do włosów , ale z pewnością po Twojej recenzji zakupię i zobaczę jak się u mnie sprawdzi. Wypadające włosy to zmora większości kobiet:*
OdpowiedzUsuńBuziaki Kochana.
Uwielbiam kosmetyki tej marki :) Są dla mnie zawsze bardzo dobre ;)
OdpowiedzUsuń