Witajcie robaczki w ten wietrzny dzień!
Pogoda niestety nie dopisuje co powoduje "depresje jesienną". Mam mało czasu, ponieważ walcze z terminem deadline na oddanie pierwszego rozdziału pracy licencjackiej. Im dłużej to pisze, tym bardziej mam wrażenie, że pisze jakieś masło maślane :D
Na akcji Rossmanowej zakupiłam eyeliner w mazaku z loreal. Skusiłam się na niego pod wpływem filmiku na Youtubie, gdzie dziewczyna bardzo zachwalała ten produkt. Postanowiłam zaryzykować. Mazak kosztuje ponad 30zł.
Jestem mile zaskoczona! Mazak jest typowo czarny, można zrobić cienką lub grubą linię. Eyeliner się nie rozmazuje, zasycha od razu, nie odbija się na powiece i najważniejsze utrzymuje się CAŁY DZIEŃ. Malowanie kreski jest bardzo proste. U mnie ta kreska nie wygląda profesjonalnie, ponieważ rzadko kiedy maluje kreskę, jednak staram się trenować, lecz co widać z różnym efektem to wychodzi :) Mam wrażenie, że tylko na niektórych cieniach dobrze maluje. Na pewno sprawdził mi się na cieniach Bourjois, jednak mama malowała raz na cieniach z Rimmela i kiepsko to wychodziło. Nie wiem czy był to po prostu pech, czy maluje on tylko na wybrańcach :)
Bardzo polecam ten marker, prosty w użytku i ma wiele plusów! :D
Znacie ten marker? Jakie są wasze opinie?
Może polecicie mi jakiś eyeliner, prosty w użyciu dla amatora :) ?
Buziaki :)
ja zraziłam się do takich pisaków, miałam jeden kiedyś, nie pamiętam jaka marka ale właśnie jakaś taka drogeryjna, wysychał i był oporny w użyciu przez to, może po prostu źle trafiłam :)
OdpowiedzUsuńja zawsze obawiałam się, że mazakami zrobię za grubą kreskę, jednak jeżeli chodzi o firmę, to robią super linery ;)
OdpowiedzUsuńA ja uwielbiam eyelinery w pisaku i tylko takich używam.Już niebawem pokaże ci jak pieknie rysuje kreskę eyeliner właśnie z Loreala tylko o dłuższej końcówce.
OdpowiedzUsuńTo zależy od naszej precyzji...
Jaka ładna kreska :)
OdpowiedzUsuńJedną kreskę i drugą masz w ogóle inną. Najpierw naucz sie malowac, a potem pisz takie posty. To raczej nie dla ciebie.
OdpowiedzUsuńNajpierw przeczytaj post a później komentuj :) buziaczki :)
UsuńMa bardzo ciekawą końcówkę :)
OdpowiedzUsuńNie znam ale u mnie eyelinery w pisakach zupełnie nie zdają egzaminu. Ja polecam żelowe w słoiczkach z pędzelkami do malowania, są trwałe i łatwe w użyciu :)
OdpowiedzUsuńJa ogólnie mam problem z kreskami,nigdy nie wychodza takie jak chcę :(
OdpowiedzUsuńdokładnie! najlepiej wychodzą jak ktoś codziennie robi i ma taką wprawę, że w minute ciach ciach i koniec :D
UsuńTez lubię w formie mazaka :) Dziękuję za odwiedziny i również z ciekawością obserwuję:)
OdpowiedzUsuńLubię pisaki, mam jakiś liner L'oreal w zapasach :)
OdpowiedzUsuńładne kreski
OdpowiedzUsuńhttp://eskucinska.tumblr.com/
Idealna kreska :)
OdpowiedzUsuńW pisaku liner chyba najlepszy :)
OdpowiedzUsuńJa nie umiem dogadywać się z eyelinerami w pisaku :)
OdpowiedzUsuńRównież obserwuję :)
Buźka :*
O kurczę! Nieźle, az sama jestem w szoku że eyeliner w pisaku może być na prawdę czarny :) Tylko nie lubię tej firmy bo testują na zwierzętach....
OdpowiedzUsuńŻeby u mnie kreska wyszła idealna muszę nad tym długo popracować, pewnie dlatego że nie robię ich często tylko na większe wyjścia, ale jak już robię to pędzel i czarny cień na mokro.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim ale u mnie nie ma szans na kreskę bo jak zdejmę okulary to nic nie widzę.,i jak tu się malować?
OdpowiedzUsuńO kurcze to problem! Chyba ze soczewki? Nie zazdroszczę!
UsuńMam eyeliner w pisaku z Essence i to kompletna porażka. Bardzo ładnie wygląda na oku, ale żeby zrobić nim kreskę to trzeba mega wyczynu, gdyż produkt nie chce spływać na końcówkę przez co robi prześwity ;/ Ale ten mnie kusi, chociaż dość gruby jest :)
OdpowiedzUsuńMam Superliner Superstar i też go uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńCiekawie się prezentuje, osobiście poszukuję czegoś o łatwej aplikacji, bo niestety kreski przeważnie kiepsko mi wychodzą :/
OdpowiedzUsuńPodziwiam dziewczyny, które doszły do perfekcji w malowaniu kresek ;)
Pozdrawiam
ja nie potrafię zrobić ładnej kreski, a jak jedna mi wyjdzie to na drugim oku mam zupełnie inną ;pnie przepadam jednak za eyelinerami w pisaku, za szybko wysychają ;) najbardziej lubię te żelowe, jak się dobierze dobry pędzel to nawet takie beztalencie jak ja jakoś namaluje w miarę równe kreski ;)
OdpowiedzUsuńja wlasnie szukam jakiegos fajnego w mazaku ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam 21-letnia mama z bloga http://creamshine.blogspot.com/
Miałam jeden eyeliner w pisaku z Loreal i po kilku godzinach już miałam czarne powieki, dlatego odstawiłam pisaki, bo każdy jeden taki sam był.
OdpowiedzUsuńNie przepadam zbytnio za eyelinerami w pisaku, ponieważ zanim dokończę całą kreskę eyeliner już mi zachycha i nie mogę nic poprawić.:/
OdpowiedzUsuńDlatego też przerzuciłam się na eyeliner w pędzelu. Obecnie używam z Lovely.:)
tutaj własnie można poprawiać, nie ma tragedii :)
UsuńZwróce uwage na Lovely następnym razem :)
Dawno nie używałam eyelinera w takiej formie, u mnie najlepiej sprawdzają się te w żelu :)
OdpowiedzUsuńW sumie niedrogi :) Chętnie spróbuję ;)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka,
Smiley
Uwielbiam kreski!Eyelinera w pisaku jeszcze nie miałam ale chyba będę musiała wypróbować :-) zapraszam do siebie :-)
OdpowiedzUsuńkupiłam ostatnio z loreala troche inny eyeliner i go uwielbiam , na ten też patrzyłam ale końcówka wydawała mi się jakaś gruba, niemniej jednak maluje całkiem fajnie ;)
OdpowiedzUsuńkupiłam ostatnio z loreala troche inny eyeliner i go uwielbiam , na ten też patrzyłam ale końcówka wydawała mi się jakaś gruba, niemniej jednak maluje całkiem fajnie ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam eyeliner w pisaku Mariza i też dobrze się nim operowało. Tylko początki zawsze są trudne.
OdpowiedzUsuń