Witajcie robaczki!
Dzisiaj chcę Wam przedstawić test szczotek do włosów. W teście weźmie udział szczotka Loki Koki, Tangle Teezer i szczotka ze sklepu Glittery.
Pierwszą szczotka została zakupiona z 3 lata temu w sklepie Glittery. Cena ok 20zł. Jest poręczna, idealna dla osób, które lubią szczotki dłuższe na rączce. Szczotka plastikowa, solidna. Patyczki grubsze, zaokrąglone na końcach. Patyczki różnej długości. Dobrze rozczesuje włosy. Nie puszy włosów.
Drugą szczotką jest słynna szczotka Tangle Teezer, Zakupiona na Ezebrze za 30zł. Dobrze trzyma się w ręce. Solidnie zrobiona.Patyczki dwóch długości. Cieniutkie patyczki kłujące w porównaniu z wykończeniem poprzedniej szczotki. Szczotka dobrze rozczesuje włosy jednak na moich włosach nie zrobiło WOW. Wyrywa mi włosy jak wyrywało kiedyś mimo, że rozczesuje je od końcówek. Szczotka nie puszy mi włosów. Mam cienkie włosy i "kłujące" patyczki trochę drapią mi skórę głowy.
Ostatnią szczotka jest ze sklepu LokiKoki za 27,90zł. Jest bardziej prostokątna niż TT. Nie trzyma mi się jej tak dobrze jak TT, jednak tragedii nie ma. Szczotka solidnie zrobiona. Boki trzymania ma matowe. Patyczki dwóch długości jak w TT, jednak są one miękksze i bardziej zaokrąglone. Nie drapią mi głowy, bardziej jest to w formie masażu. Szczotka dobrze rozczesuje włosy,nie puszy.
Według mnie najlepszą szczotką jest szczotka z LokiKoki mimo, iż nie trzyma mi się jej tak dobrze. Cena do TT jest podobna, ale sposób rozczesywania wydaje mi się bardziej przyjemny i łatwiejszy niż w TT.
A Ty na co zwracasz uwagę przy zakupie szczotki? Jaka jest Twoja ulubiona szczotka?
Buziaki!:)
ja najbardziej lubię klasycznego tangle teezer'a ale zastanawiam się nad wersją tangle angel :P
OdpowiedzUsuńMoją ulubioną szczotką jest TT. I ten w wersji dla mokrych włosów i ten do suchych moim zdaniem jest genialny. Pozdrawiam BlackLine <3
OdpowiedzUsuńhttp://blacklinemake-up.blogspot.com
Do tej pory używałam tylko TT :)
OdpowiedzUsuńFajne. Chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńJa używam TT, ale ta z lokikoki podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńciekawa ta ostatnia szczotka :) ja zainwestowałam ostatnio w grzebień :D
OdpowiedzUsuńMam szczotkę TT i bardzo lubię, ale od jakiegoś czasu mam ochotę wypróbować coś nowego :)
OdpowiedzUsuńOO dziękuje Ci za ten post , bo chciałam przeczytać które szczotki są ajlepsze i chyba mnie przekonałaś na LokiKoki :) Buziaki
OdpowiedzUsuńNie zwracam uwagi ,mam jedna ulubioną,ale zauważyłam,że przy bardzo długich włosach te szczotki sobie nie radzą,robią się kołtuny i niestety Tangle leży gdzieś samotnie a moja długowłosa córa sięga po grzebień.
OdpowiedzUsuńużywam Tangle Teezer na codzień i jestem z niej bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńJa tangle teezer używam tylko przy rozczesywaniu włosów przy ich strzyżeniu . Nie powaliła mnie wcale ta szczotka, choć zadanie swoje spełnienia.
OdpowiedzUsuńmam TT i lezy w kącie, czesze sie normalna szczotka sklepowa, TT jest po prostu niewygodna i tak samo szarpie
OdpowiedzUsuńJa z kolei pozostaje wierna TT, zawsze do niego wracam :)
OdpowiedzUsuńTT kusi mnie od dawna :)
OdpowiedzUsuńOstatnia szczotka wydaje się bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńJa używam najzwyklejszej szczotki z rossmana. Nie przekonuje mnie TT i nie zamierzam jej kupować. Bardzo fajnie piszesz, obserwuję twojego bloga. :)
OdpowiedzUsuńkonkretny wpis
OdpowiedzUsuń